Przedsprzedaż

Koniec promocyjnych cen za

dni
godziny
minuty
sekundy

Z okazji urodzin -10% na książkę z kodem: „urodziny”!

dni
godziny
minuty
sekundy

"Jesteś Fajna" już dostępna w sprzedaży!

Ta książka jest uchwyceniem życia przeżywanego na całego. To poszukiwanie życia czasem po omacku, ale z pełną determinacją. Nic nie jest na pół gwizdka. Jest decyzja i jest działanie.

Książka papierowa zostanie wysłana dopiero po zakończeniu przedsprzedaży.

Uwaga!

Książka "Jesteś Fajna" nie jest dostępna w księgarniach. Sprzedawana jest wyłącznie przez internet i tylko na tej stronie.

Koniec przedsprzedaży

Połowa lutego 2024

Przedsprzedaż to jedyna możliwość zakupienia książki i e‑booka w promocyjnych cenach.

Planowana wysyłka

Od połowy lutego 2024

Książki zakupione w przedsprzedaży będą miały priorytet wysyłki.

Planowana dostawa

Dwa dni robocze od daty wysyłki

Dostawa książki zakupionej w przedsprzedaży powinna potrwać do dwóch dni roboczych od daty premiery.

Uwaga!

Książka "Jesteś Fajna" nie jest dostępna w księgarniach. Sprzedawana jest wyłącznie przez internet i tylko na tej stronie.

Jeśli masz jakieś pytania lub wątpliwości dotyczące zamówienia, napisz wiadomość na adres: kontakt@jestesfajna.pl

E‑book

49  zł
  • E‑book "Jesteś fajna"
  • Formaty PDF i EPUB
  • E-book wysyłany mailem

Książka

59  zł
  • Książka "Jesteś Fajna"
  • Twarda oprawa
  • Ponad 200 stron

Audiobook

49  zł
  • Audiobook "Jesteś fajna"
  • Ponad 5 godzin
  • Wysyłany mailem

Zestaw
książka + e‑book

79  zł
  • Książka "Jesteś Fajna"
  • E‑book "Jesteś Fajna"
  • Oszczędzasz 29 zł

Zestaw
książka + e‑book
+ audiobook

89  zł
  • Książka "Jesteś Fajna"
  • E‑book & audiobook
  • Oszczędzasz 68 zł

O autorce

Monika Hoffman-Piszora

Autorka książki 'JESTEŚ FAJNA’, to postać, która zyskała uznanie dzięki swojej obecności w mediach społecznościowych. Jednak jej droga do miejsca, w którym się obecnie znajduje, była wyjątkowo wyboista i różni się znacząco od życia, które teraz prezentuje swoim obserwatorom. Książka ta stanowi intymny zapis jej doświadczeń przed okresem, kiedy stała się publicznie rozpoznawalna.

Zestaw - Książka + E‑book
+ Audiobook

Zestaw - Książka
+ E‑book
+ Audiobook

79 zł

89 zł

Książka w twardej oprawie, e-book i audiobook. 
W skład wchodzi:

  • Książka „Jesteś fajna” na papierze – format A5, ponad 200 stron
  • E-book „Jesteś Fajna” w formacie PDF – idealny do czytania na iPadzie czy komputerze
  • E-book „Jesteś fajna” – w wersji EPUB (m.in. Amazon Kindle)
  • Audiobook „Jesteś fajna” – ponad 5 godzin, dostępny w formacie MP3
  • Kupując zestaw oszczędzasz 68 zł!

UWAGA: E-book oraz audiobook zostanie udostępniony od razu po zakupie.
Książka papierowa zostanie dostarczona w ciągu 2 dni od złożenia zamówienia.

+ koszt wysyłki

Zestaw - Książka + E‑book

79 zł

79 zł

Książka w twardej oprawie i e-book. W skład wchodzi:

  • Książka „Jesteś fajna” na papierze – format A5, ponad 200 stron
  • E-book „Jesteś Fajna” w formacie PDF – idealny do czytania na iPadzie czy komputerze
  • E-book „Jesteś fajna” – w wersji EPUB (m.in. Amazon Kindle)
  • Kupując zestaw oszczędzasz 29 zł!

UWAGA: E-book zostanie udostępniony od razu po zakupie.
Książka papierowa zostanie dostarczona w ciągu 2 dni od złożenia zamówienia.

+ koszt wysyłki

E‑book

49 zł

44 zł

49 zł

Wersja cyfrowa książki dostępna w dwóch formatach – PDF oraz EPUB który jest wspierany przez wszystkie współczesne czytniki. 

E-book udostępniany jest natychmiast po opłaceniu zamówienia.

Książka

59 zł

53 zł

59 zł

Książka „Jesteś fajna” w twardej oprawie – ponad 200 stron, format A5

Książka zostanie dostarczona w ciągu 2 dni od złożenia zamówienia.

+ koszt wysyłki

Audiobook

49 zł

44 zł

49 zł

Audiobook książki – ponad 5 godzin, dostępny w formacie MP3

Audiobook udostępniany jest natychmiast po opłaceniu zamówienia.

Każdy ma swoją historię. Jedni mogą moją uważać za trudną, inni mogą mi jej zazdrościć. To ja jestem najważniejsza. Liczy się sposób, w jaki ją odbieram. Bo to moja przeszłość mnie stworzyła.

Przeczytaj fragment książki

    „ Ostatni dzień 2012 roku. W zasadzie środek nocy. Obudziłam się i totalnie przerażona, smutna, wyczerpana i spocona pomyślałam: „Pójdę do piekła...!”. Rozpłakałam się jak chyba nigdy wcześniej. Nie pamiętam, żeby coś mi się śniło, żebym o czymś myślała. Zostałam wyrwana ze snu i jedyne, co miałam w głowie, to zdanie: „Pójdę do piekła...!”.
    Wstałam rano. Zgodziłam się pójść z Maksem na domówkę do jego znajomych, których kompletnie nie znałam. Maks był młodszy, oni – też. Studenci z zamożnych domów. Zupełnie nie moje klimaty.
    Tamten czas był dla mnie bardzo trudny emocjonalnie. Coraz częściej uciekałam od ludzi – zwłaszcza tych, którzy dobrze mnie znali. Udawałam przed światem, że jest OK, że jestem szczęśliwa, radosna i mam duży dystans do wszystkiego. Tak nie było.
    Za pieniądze, których nie miałam, poszłam kupić drogą sukienkę. Zaopatrzyłam się też w sporą ilość marihuany, bo wtedy dużo paliłam.
    Maks odebrał mnie koło dwudziestej drugiej. Powiedział, że pięknie wyglądam. Miałam długie, proste ciemne włosy, seksowną grafitową sukienkę i stanik z koronkowymi ramiączkami, które komponowały się z sukienką. Jedno z ramiączek opadało czasem na ramię.
    Założyłam wysokie szpilki, a do ręki wzięłam torebkę. Maks dodał, że bardzo się cieszy, że ma zaszczyt towarzyszyć mi w tym dniu.
    Pamiętam, że przed jego przyjściem stanęłam przed lustrem i pomyślałam: „OK, ładnie”, chociaż wygląd był mi bardzo obojętny. Jak chyba wszystko wtedy.
    Impreza odbywała się w starej kamienicy. Mnóstwo osób, z kilkoma się przywitałam. Maks przyniósł drinki. Usiadłam przy stoliku i nie zwracając uwagi na innych, skręciłam sobie jointa. Maks witał się i rozmawiał ze znajomymi, a ja paliłam. Co jakiś czas podchodził jakiś chłopak i pytał, czy może ze mną zapalić. Ktoś rzucił: „Łał, chciałbym mieć taką dziewczynę...!”. Ktoś inny: „Ale ty jesteś zajebista...!”. Albo: „Ty chyba jesteś córką Boba Marleya...!”. Takie dziecinne jaranie się tym, że dziewczyna tyle pali.
    Siedziałam, uśmiechałam się i mówiłam do nich jak do synków. Miałam ich za dzieciaków, którzy niczego nie wiedzą o życiu.
    Chociaż nie wybiła jeszcze północ, stawałam się coraz bardziej smutna. Patrzyłam na innych, patrzyłam na siebie i czułam, że zaraz się rozpłaczę.
    Skręciłam kolejnego blanta i zapaliłam. Wstałam i powiedziałam Maksowi, że wracam do domu. Próbował mnie zatrzymać. Przekonywał, że impreza dopiero się zaczyna, że jeszcze północ nie wybiła. Nie miałam ochoty zostać ani chwili dłużej. Spokojnie odpowiedziałam, że ma się bawić. Że nie czuję się najlepiej, więc idę do domu.
    Maks koniecznie chciał mnie odprowadzić. Dokładnie o północy, kiedy wystrzeliły fajerwerki, znajdowaliśmy się bardzo blisko mojego domu. Powiedziałam stanowczo, że ma wracać. Tak bardzo chciałam być wtedy sama...! I wtedy stała się kolejna rzecz, która mi uświadomiła, że muszę coś zrobić, że muszę zmienić moje życie. Bo moje życie jest piekłem.
    Przechodziłam obok klasztoru franciszkanów. Fajerwerki wciąż strzelały po niebie. Wciąż było też słychać syreny. Wokół żadnego człowieka.
    Podbiegłam do drzwi klasztoru i próbowałam je otworzyć. Miałam ogromną nadzieję, że wejdę do kościoła.
    Drzwi były zamknięte. Usiadłam pod nimi i płakałam. Płakałam tak samo jak dwadzieścia cztery godziny temu. Mówiłam, że potrzebuję pomocy. Że nie chcę tak dłużej żyć. Że chcę wejść do kościoła. Że chcę Boga. Że po prostu go potrzebuję.
    Nie wiem, jak długo tam siedziałam. Nie wiem, kiedy zebrałam się w sobie i wróciłam do domu. Ale wiem, że chociaż było to moje najtrudniejsze doświadczenie, stało się początkiem czegoś pięknego. Uratowało mi życie.”